Wagon Kolei Oldenburskich

W połowie sierpnia, w związku z zakupem przez odbiorcę nie związanego z ochroną zabytków, jednego z najcenniejszych zabytków Jaworzyny Śląskiej – wagonu Kolei Oldenburskich z 1871 roku wystąpiliśmy z wnioskiem o nadzór konserwatorski nad ewentualnymi pracami przy tym wagonie. Wnioskiem podkreśliliśmy nasze wieloletnie zainteresowanie pojazdem – bowiem to właśnie PSMK doprowadziło w 1991 do objęcia go ochroną prawną poprzez wpis do rejestru zabytków. Wagon wywieziono z Jaworzyny do Karpacza, toteż odpowiednie pisma skierowaliśmy do delegatur Służby Ochrony Zabytków w Wałbrzychu i Jeleniej Górze.


Renowacja platformy „UNRRA”

W sierpniu rozpoczęliśmy renowacje kolejnego eksponatu. Nasz najnowszy nabytek w postaci platformy „UNRRA” został umyty ciśnieniową myjką. Usunęliśmy także wszystkie naleciałości z czasów pracy w Starosielcach. Obecnie prowadzone są prace malarskie i ślusarskie. W odbudowie wagonu biorą także udział osoby niepełnosprawne z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Skierniewicach.


Warsztaty Animacji Kulturalnej

Warsztaty Parowozownia 2004

W dniach od 1 do 5 sierpnia 2004 r. odbyły się Warsztaty Animacji Kulturalnej dla osób niepełnosprawnych – „Parowozownia 2004″. Brały w nich udział osoby z Warsztatów Terapii Zajęciowej w Skierniewicach, Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Niewidomych w Laskach oraz podopieczni fundacji „Dzieci Ulicy” z rosyjskiej Samary. Przez pierwsze dwa dni program przewidywał spotkania na terenie Skierniewic oraz autokarową wycieczkę po Mazowszu. Trzeciego dnia, we wtorek zajęcia na terenie Parowozowni trwały prawie cały dzień. Uczestnicy pracowali w trzech grupach: plastycznej, muzycznej i teatralnej.

Następnego dnia (4.08) na terenie Parowozowni zorganizowany został festyn integracyjny. W ciągu kilkugodzinnego spotkania (otwartego również dla dzieci i młodzieży z miasta) można było obejrzeć wystawione na wachlarzu niektóre pojazdy PSMK, samemu zbudować wielki parowóz z tekturowych pudeł, spróbować „kolejowego” tortu, odbyć przejażdżkę drezyną.

Warsztaty Animacji Kulturalnej „Parowozownia 2004″Relacja z wydarzenia

 


Ciąg dalszy prac przy wagonie Di24

Systematycznie posuwają się do przodu prace przy niemieckim wagonie pasażerskim Di24 z 1925 roku. W połowie wnętrza zdjęto sklejkowe poszycie odsłaniając blachy i słupki konstrukcji pudła. Elementy te oczyszczono i zagruntowano. Dopasowano okna oraz naprawiono bądź dorobiono z dębu nowe, wewnętrzne ramy okienne. Na dachu pojawiły się także oryginalne wywietrzniki systemu Wandlera, w miejsce zdemontowanych wcześniej „Kuc-kuch’ów”. Niezależnie od prac renowacyjnych wykonano projekt nowej – wiernie odtworzonej wg ikonografii, deskowej podsufitki i listewkowego poszycia ścian bocznych. Trwają prace nad zaprojektowaniem przebudowy drzwi wejściowych – z nie zapewniających bezpieczeństwa odchylnych na właściwe dla oryginału – suwane.


Prace przy remoncie wózka motorowego WM5

WM5-872, remont

Kontynuowane są prace przy remoncie wózka motorowego WM5-872. Zamontowana już została, wcześniej oczyszczona i zaminiowana kabina. Dokonano przeglądu części mechanicznej – zarówno układu biegowego jak i układu napędowego. Pomalowane zostały elementy wyposażenia pojazdu.

Po ułożeniu części nowej instalacji elektrycznej złożono i zamontowano skrzynię ładunkową. Po przeglądzie pojazd uruchomiono na próbne przejazdy po terenie parowozowni.


Bieżące utrzymanie terenu Parowozowni

Cały czas prowadzone są działania mające na celu poprawę estetyki terenu Parowozowni. Latem urządzony został nowy trawnik wzdłuż hali maszyn. Dotychczasowy był mocno zachwaszczony a przede wszystkim wypełniony korzeniami po, od dawna już nie istniejących, żywopłotach. Nowy trawnik jest rozszerzony o zlikwidowany, nigdy nie używany betonowy chodnik. Miejsce pod trawę, zaorane konnym pługiem w ubiegłym roku teraz zostało splantowane. Ziemię prawie przesiano, wyciągając korzenie, gruz i złom. Wzeszła równo trawa ożywiła tę część naszego „królestwa”.

Kolejnym miejscem prac ogrodniczych jest nie pokryty płytami betonowymi placyk po szynie zdemontowanej, jeszcze w czasach PKP suwnicy. Z placyku, niestety ręcznie, wybraliśmy około dwu ton tłucznia. Usunęliśmy zakopany gruz i złom. Obniżone w ten sposób miejsce zostanie zasypane świeżą, czystą ziemią, zwiezioną z tyłu hali, z dawnego obwałowania zasieku na złom i wióry. Prace „ziemne” nad tym fragmentem naszego terenu zakończą się prawdopodobnie dopiero późną jesienią, zasianie trawy nastąpi więc najpewniej po zimie.

Na urządzonym w ubiegłym roku trawniku, na pniu usuniętej po złamaniu wierzby, ustawiliśmy kwietnik wykonany z dzwona starego, nitowanego zbiornika powietrznego.

Sukcesywnie prowadzone jest też wykaszanie trawy na torach i międzytorzach oraz usuwanie stale odrastających krzaków w dawnych zasiekach węglowych (oczyszczony wiosną zasiek od strony torów szlakowych zazielenia się coraz bardziej)


Porządki w magazynie w budynku dyspozytora

Uporządkowany został magazyn w budynku dyspozytora. Znajdujące się w nim maszyny stolarskie zostały przeniesione na halę maszyn, skąd docelowo trafią do urządzanej nowej stolarni.


Poszukiwanie środków na remont drezyny DL2

Stale poszukując środków na remont drezyny motorowej DL2, okradzionej podczas styczniowego włamania zwróciliśmy się o pomoc do prasy. Na łamach „Dziennika Łódzkiego” poprosiliśmy czytelników o pomoc w zgromadzeniu potrzebnej kwoty. Niestety, nawet sympatyczny anons przeszedł bez echa.


Zakończenie budowy nowych krat w hali głównej

Nowe kraty okienne

Pół maja oraz cały czerwiec i lipiec zajęła budowa nowych krat okiennych w oknach hali wachlarzowej. W początkach maja, po długim oczekiwaniu (materiałów hutniczych, jak niegdyś – w czasach schyłku epoki pary nie było w składach hurtowych) zakupiono wreszcie niecałe dwie tony prętów. Umożliwiło to stopniowe składanie i montaż w oknach krat, z wykorzystaniem przygotowywanych już od końca kwietnia innych elementów (obramówki z kątowników, wiercone płaskowniki wiążące pręty). Prace, bardzo trudne z racji konieczności operowania w powietrzu kratą ważącą, bagatelka, niemal 100 kg (każde okno ma powierzchnię około 5 metrów kwadratowych) zmusiły kilku kolegów do poświęcenia części urlopów wypoczynkowych. Dwutygodniowe wytężone prace przygotowawcze w maju, uwieńczyła zabudowa pierwszych, licząc od hali maszyn, kilku okien. W kolejne weekendy czerwca i lipca, korzystając z przygotowanych wcześniej „prefabrykatów” zabezpieczano dalsze otwory.

Prace zakończono za połową drugiej części hali wachlarzowej – nie udało się bowiem zakupić odpowiedniej ilości materiału (wyczerpanie się środków). Kilka ostatnich okien musi więc jeszcze oczekiwać swej kolejki – na razie istniejące w nich, mało estetyczne, dotychczasowe kraty będą wzmocnione elementami odzyskanymi z ukończonej części. Kraty choć bardzo potrzebne okazały się bardzo poważnym wydatkiem – w dodatku nieplanowanym na ten rok. Usilnie poszukujemy pieniędzy na zakończenie zabezpieczania wachlarza.