Kolejny wyjazd studialny do Czech za nami

Nie samą praca w Parowozowni żyjemy. Czasami wyruszamy w świat podpatrywać innych przy okazji miło spędzając czas razem na luzie. Podstawowym kierunkiem są tu zazwyczaj Czechy. Dzieje się tak, ponieważ nasz koordynator wolontariatu jest wielkim admiratorem tego kraju, posługującym się także językiem naszych południowych sąsiadów. Takie wspólne wyjazdy są również formą podziękowania dla naszych Wolontariuszy, zwłaszcza tych udzielających się przy mniej przyjemnych pracach.

SONY DSC W weekend 21-22 kwietnia część z nas więc uczestniczyła w wycieczce studialnej na terenie graniczącego bezpośrednio z Polska Kraju Morawsko-śląskiego. Pierwszym celem stała się wciąż czynna  normalnym ruchu kolej wąskotorowa Třemešná ve Slezsku – Osoblaha. Dla młodego pokolenia naszych wolontariuszy był to paradoksalnie pierwszy kontakt z wąskotorówką wykorzystywaną wciąż przez 365 dni w roku zgodnie z jej pierwotnym przeznaczeniem i zaspakajającą przede wszystkim lokalne potrzeby przewozowe. Przy okazji było nam dane podpatrzeć przy pracy Kolegów z Slezské zemské dráhy – operatora sezonowych pociągów turystycznych na tej kolei.

SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC

p_20180422_104823 Kolejnego dnia odwiedziliśmy Železniční muzeum moravskoslezské mieszczące się w pomieszczeniach dworca Ostrava střed. Podstawowym celem wizyty w tej placówce było zapoznanie się Kolegów z konstrukcją i funkcjonowaniem symulatora lokomotywy serii 742. Tego typu atrakcję planujemy z czasem uruchomić i u nas, stąd staramy się podpatrywać wzorce i doświadczenia innych. Muzeum ponadto posiada zbiór urządzeń sterowania ruchem kolejowym oraz organizuje wystawy czasowe poświęcone historii kolei w regionie.

p_20180422_132107 Ostatnim punktem merytorycznym programu była wizyta w stanowiącej pewną ciekawostkę na tle poprzednich atrakcji ostrawskiej zabytkowej kopalni węgla kamiennego Důl Michal. Urzekł nas tu szczególnie stan zachowania pomieszczeń naziemnej części kopalni. Wyglądają one praktycznie tak, jakby od momentu zamknięcia kopalni w 1993 r. nic w nich nie zmieniano. Jest to dla nas niesamowity przykład w dyskusji naturalność versus nowoczesność w współczesnym muzealnictwie technicznym.

Na górę strony