11 czerwca gościliśmy inną imprezę niż wszystkie dotychczasowe. Na prośbę organizatorów 3 Rajdu Żuka udostępniliśmy teren naszej Parowozowni na finał tej imprezy skierowanej do posiadaczy leciwych pojazdów dostawczych, przede wszystkim polskich marek „Żuk”, „Nysa’ i Tarpan”. Na starcie tej cyklicznej już imprezy stawiło się według informacji organizatorów 55 załóg poruszających się głównie „Żukami”. Wśród uczestników dało się zauważyć też liczne grono uczestników różnych edycji „Złombolu”.

Rajd wyruszył po godzinie 9.00 ze skierniewickiego rynku i przemierzał okoliczne drogi oraz odwiedzał specjalnie przygotowane punkty kontrolne. Zgodnie z przewidywaniami pierwsze załogi dotarły do bram skierniewickiej „szopy” w okolicach godziny 15.30. Outsiderzy dotarli około dwie godziny później. Niektóre pojazdy swoje przybycie oznajmiały już z dala nietypowymi dźwiękami. Od godziny 17.00 impreza miała charakter otwarty – niestety skorzystała z tego znacznie mniejsza liczba mieszkańców niż można było oczekiwać. A  szkoda, bo był to jeden z ciekawszych rajdów goszczących ostatnio w Grodzie nad Łupią.

Główny plac Parowozowni szczelnie wypełnił się wiekowymi już samochodami, zaś uczestnikom rajdu udzieliła się piknikowa atmosfera wynikająca ze słonecznego i ciepłego popołudnia. Jednocześnie gdzieś unosiła się atmosfera wyczekiwania na upragnioną klasyfikację rajdu, a w szczególności na wiadomości, komu tym razem przypadło podium. W oczekiwaniu jedni oddawali się pogawędkom, inni odpoczywali i wygrzewali się na trawnikach, a jeszcze inni skorzystali z możliwości zwiedzania wnętrza hali wachlarzowej z przewodnikiem lub też brali udział w mocno nietypowym konkursie w pchnięciu płozą hamulcową.

 W końcu wyniki ogłoszone, nagrody wręczone i około 19.00 teren Parowozowni zaczął pustoszeć.

 

Naszym Gościom i Organizatorom Rajdu dziękujemy za bardzo ciekawe wydarzenie i zapraszamy ponownie w nasze skromne progi. Szczegółowa galeria tutaj!