OKl27-10 w nowej szacie

OKl27-10, 23.04.2005

Zimowy sezon 2004/2005 pozostawił nasz pomnikowy parowóz OKl27-10 w opłakanym stanie. Jeszcze podczas zimy stało się jasne, że długo oczekiwana renowacja musi nastąpić wraz z nadejściem wiosny. Nasz najbardziej okazały parowóz zaczynał już bowiem straszyć łuszczącą się, spłowiałą farbą, wyłażącą gdzieniegdzie spod niej korozją oraz pojawiającym się od strony ulicy… mchem. Stała ekipa parowozowa, zajmująca się na codzień drobiazgową renowacją parowozu TKp 6042 postanowiła zatem poświęcić okaelce kilka kolejnych spotkań roboczych w Parowozowni. Wstępne prace polegające na usuwaniu starej farby rozpoczęły się w sobotę 9. kwietnia, a już tydzień później pomalowane zostały duże połacie oczyszczonych powierzchni.

Podczas następnego spotkania roboczego (23.04) dokończyliśmy malowanie otuliny kotła.

Pomalowanie praktycznie całej góry parowozu pozwoliło na przystąpienie do prac przy podwoziu. Pierwsza ekipa zabezpieczyła z lewej strony ramę parowozu biteksem, a następna malowała koła i elementy mechanizmu na czerwono i biało.

Pomalowanie ostatniego zestawu dowiązanego i dokończenie tylnej osi tocznej uniemożliwiło niespodziewane wyczerpanie zapasu czerwonej farby. Zajęliśmy się zatem prawą stroną parowozu, malując budkę oraz skrzynię wodną.

Prowadzone przy parowozie prace wzbudzały zainteresowanie przechodniów i przejeżdżających ulicą Łowicką. Nic dziwnego – wprost trudno oderwać wzrok od tak szybko odmienionego wyglądu pięknej maszyny.

Zaimprowizowany warsztat malarski przy okazji renowacji okaelki opracował cenną recepturę kilku bardzo dobrych odcieni farb, przypominających te, jakie kiedyś stosowano do malowania parowozów.

Sobotnia sesja robocza z 23. kwietnia pozostawiła już bardzo niewiele zadań do wykonania. Jeszcze w niedzielę jeden z Kolegów malował ramę z prawej strony biteksem, a więc podczas następnego spotkania roboczego prace renowacyjne OKl27-10 zostaną ostatecznie zakończone.

Przy malowaniu parowozu podczas kolejnych sesji roboczych pracowała stała ekipa w składzie: Jan i Łukasz Czerwińscy (Łódź), Krzysztof Górnicki (Łódź), Stanisław Sobociński (Pruszków), Paweł Ruksza (Łobez) oraz Tomisław Czarnecki (Poznań).

Jak dotąd pomogli także: Filip Bebenow (Bydgoszcz), Andrzej Tomaszewski (Leszno) i Tomasz Wojak (Warszawa).

Dziękujemy!

Na górę strony