Powrót wystawy urządzeń sterowania ruchem kolejowym!

Wystawa po porządkach

Ostatnie dwa sezony nie rozpieszczały miłośników urządzeń sterowania ruchem kolejowym odwiedzających Parowozownię. Pandemiczne wymogi sanitarne ograniczające liczbę osób przebywających w zamkniętych pomieszczeniach wymusiły na nas tymczasowe zamknięcie podwojów ekspozycji. Oczywiście przez ten czas wystawa nie obrastała przysłowiowym kurzem. Wręcz przeciwnie, była to doskonała okazja do podjęcia szerzej zakrojonych prac, które normalnie kolidowałyby z ruchem zwiedzających. Jak donosiliśmy w poprzednich latach udało nam się przeprowadzić gruntowną renowację kilku nowych eksponatów oraz rozpocząć szeroko zakrojone prace remontowo-porządkowe.

Choć podówczas uważaliśmy, że poprzednie dwa lata były wyjątkowo owocne w zakresie prac konserwatorskich, ten rok odznaczał się wyjątkowym rozmachem. Wszystko to dzięki wsparciu Fundacji Orlen w ramach programu „Moje miejsce na Ziemi”. Dzięki pozyskanym środkom mogliśmy nie tylko dokończyć zaległe renowacje eksponatów, ale podjąć się nowych oraz zaadresować najbardziej palące problemy samego pomieszczenia wystawy. Realizacja programu stała się także doskonałą okazją do zaangażowania nowych wolontariuszy chcących zgłębić tajniki sterowania ruchem kolejowym, czy też, po prostu, produktywnie wykorzystać swój wolny czas.

Skoro mowa o zaległych renowacjach – w naszych poprzednich relacjach wielokrotnie przewijał się temat renowacji ponad 90-letniej nastawnicy kluczowej produkcji zakładów Fiebrandt z Bydgoszczy, pochodzącej prawdopodobnie ze stacji Chociszew. W ubiegłych latach zatrzymaliśmy się na etapie renowacji zamków i skrzyni kluczowej, gdy tymczasem najbardziej reprezentatywny element – aparat blokowy – czekał na swoją kolej. Po licznych bojach z wiekową materią urządzenia udało nam się przywrócić mu dawny blask, dokładając starań by wyeksponować niespotykane w powojennych nastawnicach mosiężne przyciski i okienka blokowe. Nastawnica doczekała się także rekonstrukcji oznakowania – odnowione tabliczki blokowe reprezentują stan nastawni wykonawczej Ch1 stacji Chociszew, gdy jeszcze istniała tam sygnalizacja kształtowa.

Nastawnica kluczowa z Chociszewa, stan przed renowacją Nastawnica kluczowa z Chociszewa, złożona skrzynia zależności i zamków Nastawnica kluczowa z Chociszewa, złożona skrzynia zależności
Nastawnica kluczowa z Chociszewa, odnowione tabliczki Nastawnica kluczowa z Chociszewa, odnowione drobne elementy Nastawnica kluczowa z Chociszewa, stan po renowacji
Nastawnica kluczowa z Chociszewa, stan po renowacji Nastawnica kluczowa z Chociszewa, stan po renowacji Nastawnica kluczowa z Chociszewa, odnowiona tabliczka firmowa

Drobną „zaległością” była też latarnia zwrotnicowa przeznaczona do planowanego kompletu z wyremontowanym wcześniej napędem VES. Dotychczas strasząca pustymi „oczodołami” doczekała się wreszcie nowego oszklenia.

Latarnia zwrotnicowa z nowym oszkleniem Latarnia zwrotnicowa z nowym oszkleniem

Aparat blokowy nastawnicy suwakowej przed renowacją

Od dawna mieliśmy świadomość, że nasze najbardziej widoczne eksponaty nie wyglądają zbyt zachęcająco. Szczególnie mały aparat blokowy współpracujący z nastawnicą suwakową straszył zaraz na wejściu godnym ubolewania stanem malatury. Pierwotne, skromne plany odnowienia wyłącznie pokryw aparatu rozszerzyliśmy do kompleksowej renowacji wymagającej „wybebeszenia” urządzenia i pieczołowitego oczyszczenia i odmalowania wszystkich elementów skrzyni aparatu. Był to też doskonały pretekst do rozszerzenia naszego warsztatu o nowe narzędzia malarskie i opanowania niełatwej sztuki malowania natryskowego. Prace zostały zakończone w przedostatnim tygodniu czerwca, gdy, po rekonstrukcji połączeń elektrycznych, aparat został ponownie wpięty do naszego wystawowego obwodu blokady liniowej.

Aparat blokowy nastawnicy suwakowej, demontaż Aparat blokowy nastawnicy suwakowej, demontaż Aparat blokowy nastawnicy suwakowej, czyszczenie
Aparat blokowy nastawnicy suwakowej, po czyszczeniu Aparat blokowy nastawnicy suwakowej, po gruntowaniu Aparat blokowy nastawnicy suwakowej, po renowacji

Estetyzacja wystawy objęła także nasz największy eksponat – nastawnicę mechaniczną scentralizowaną. W tym wypadku jednak skala przedsięwzięcia powstrzymała nas przed rozebraniem nastawnicy na części pierwsze. Zamiast tego postanowiliśmy podzielić prace na etapy, które umożliwiałyby renowację poszczególnych podzespołów, bez konieczności wyłączania nastawnicy „z ruchu”. Na pierwszy rzut poszły więc największe i najbardziej widoczne elementy – pokrywy 20-okienkowego aparatu blokowego. Praca nad kilkoma eksponatami jednocześnie ma tą zaletę, że wszystkie elementy można pomalować w trakcie jednej sesji malarskiej, wymagało to jednak tymczasowego przeniesienia prac do hali warsztatowej. Nie tylko prace malarskie zostały zgrupowane – hurtowo potraktowaliśmy także tabliczki z oznaczeniami, dzięki czemu nastawnica scentralizowana doczekała się wreszcie porządnego zestawu tabliczek dla dźwigni.

Aparat blokowy nastawnicy scentralizowanej przed remontem Pokrywy aparatu blokowego nastawnicy scentralizowanej i suwakowej Aparat blokowy nastawnicy scentralizowanej, wyczyszczone pokrywy Aparat blokowy nastawnicy scentralizowanej, zagruntowane pokrywy
Malowanie natryskowe remontowanych urządzeń Malowanie natryskowe remontowanych urządzeń Aparat blokowy nastawnicy scentralizowanej po renowacji Aparat blokowy nastawnicy scentralizowanej, tabliczka firmowa po renowacji
Tabliczki dźwigni nastawczych przed renowacją Tabliczki dźwigni nastawczych przed renowacją Odnowione tabliczki dźwigni nastawczych Odnowione tabliczki dźwigni nastawczych

Wystawa to jednak nie tylko eksponaty, ale przede wszystkim samo pomieszczenie wystawy. Wiele elementów dawnego magazynu zaadaptowanego na wystawę wymagało natychmiastowej interwencji. Częścią zajęliśmy się jeszcze w zeszłym roku jak wymianą instalacji elektrycznej czy wygrodzeniem zionących wilgocią schodów do piwnicy. Temat mikroklimatu wystawy stał się jednak szczególnie dokuczliwy ze względu na coraz gorszy stan okien. Z pewnymi obawami przystąpiliśmy więc do ich naprawy. Widmo rozsypującej się lub wypaczonej stolarki zostało jednak szybko rozwiane – poza kilkoma łatwymi do naprawy pęknięciami, wszystkie elementy okien były w relatywnie dobrym stanie. Nie wykluczyło to jednak wielotygodniowego maratonu szpachlowania, impregnacji i malowania uwieńczonego opanowaniem „starożytnej” metody kitowania szyb.

Okna wystawy, stan przed remontem Okna wystawy, czyszczenie Okna wystawy w trakcie remontu Okna wystawy, impregnacja
Okna wystawy, skrzydła Okna wystawy, szlifowanie Okna wystawy, malowanie Okna wystawy, malowanie
Okna wystawy, pierwsze pasowanie skrzydeł Okna wystawy, szklenie Okna wystawy po remoncie

Przeprowadzone renowacje zajęłyby nam znacznie więcej czasu gdyby nie systematycznie uzupełniane wyposażenie warsztatowe wystawy. Na przełomie kwietnia i maja dotarły do nas najważniejsze i najbardziej wyczekiwane elementy przyszłej „pracowni konserwatorskiej” – stół warsztatowy oraz wiertarka stołowa. Oznaczało to koniec pracy na rozchwierutanych ławkach lub „okupowania” stołu wystawowego. Dodatkowo, jesteśmy teraz w stanie przeprowadzić większość drobnych prac ślusarskich bez czasochłonnych i kłopotliwych wędrówek do głównego warsztatu Parowozowni.

Zaplecze warsztatowe wystawy, nowy stół Zaplecze warsztatowe wystawy, wiertarka stołowa Zaplecze warsztatowe wystawy

Prace na wystawie uchwyciliśmy nie tylko na zdjęciach ale i w formie krótkich filmów pokazujących w skondensowanej formie niektóre etapy naszej działalności:



Choć czas trwania tegorocznego programu „Moje miejsce na Ziemi” dobiega końca, zgromadzone narzędzia i materiały pozwolą nam kontynuować kolejne zaplanowane na ten rok prace. Przed nami budowa mobilnej podstawy do prezentacji napędu zwrotnicowego, kolejne etapy renowacji nastawnicy scentralizowanej oraz nowa porcja prac szklarsko-stolarskich przy pozostałych oknach. Mimo, że cześć prac będzie trwała także w trakcie sezonu turystycznego, serdecznie zapraszamy do odwiedzenia wystawy po raz pierwszy po dwusezonowej przerwie, w trakcie najbliższych dni otwartych 2 lipca.

Projekt dofinansowano ze środków Fundacji Orlen

Fundacja Orlen

Na górę strony