Spotkanie przy grobie Stanisława Wysockiego
W deszczowy poniedziałek, 14 czerwca br., już 23 raz spotkaliśmy się przy grobie inż. Stanisława Wysockiego na Starych Powązkach. PSMK organizuje te spotkania od 1988 r., a kolejna rocznica uruchomienia pierwszego odcinka kolei Warszawsko-Wiedeńskiej staje się okazją do refleksji o początkach kolei w naszym kraju. Jest także sposobnością do przypomnienia sylwetki projektanta i budowniczego „wiedenki” i uczczenia jego pamięci. W tym roku było uroczyście. Na spotkanie, które poprowadził Marek Moczulski, przybyły poczty sztandarowe z Sekcji Zawodowej Infrastruktury Kolejowej NSZZ „Solidarność”, warszawskiej „Kolejówki” (szkoły która nosi im. inż. Stanisława Wysockiego), Straży Ochrony Kolei, NSZZ „Solidarność” Intercity.
Była też delegacja Warszawskiej Kolei Dojazdowej w historycznych, przedwojennych mundurach. W mundurach współczesnych przyszły koleżanki z PKP PLK S.A. Stawili się mieszkańcy Warszawy oraz członkowie PSMK, koleżanki i koledzy z Ostrowa Wlkp., Częstochowy i Bydgoszczy. Po przypomnieniu sylwetki Stanisława Wysockiego, odmówiono modlitwę, a na grobie złożono kwiaty i zapalono znicze.
Odwiedzono również grób noblisty – Władysława Stanisława Reymonta. W grudniu br. będzie 85. rocznica śmierci pisarza. Warto przypomnieć, że autor „Chłopów” przez cztery lata był kolejarzem Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej. Swoje doświadczenia z tamtego czasu zawarł w kilku nowelach i powieściach. Zastanawiające, że polscy kolejarze tak rzadko przypominają sobie o postaci swojego wielkiego kolegi.
Tego samego dnia, w gmachu Centrali PKP PLK S.A. przy ul. Targowej odbyło się kolejne spotkanie z cyklu przygotowanego na 165. rocznicę kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Paweł Mierosławski opowiadał o mundurach kolejowych. Przypomniał ich funkcje, czasy kiedy je wprowadzano i zaszłości historyczne, które determinowały powstawanie wzoru polskiego munduru kolejowego. Następnie omówił różne wzory, ich krój oraz rodzaje i kolory materiałów, z których były szyte.
Opowieść była wsparta pokazem poszczególnych wzorów. Pomocą w wykładzie były mundury, z różnych okresów, w których z wielu stron kraju przyjechali na wykład ich właściciele. Także prelegent wystąpił w historycznym stroju. Okazuje się, że historia polskiego munduru kolejowego jest bardzo bogata chociaż mało poznana. Z zainteresowania ponad czterdziestu słuchaczy, którzy przybyli na spotkanie można wywnioskować, że warto tę wiedzę popularyzować.
Współorganizatorem obu spotkań były PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
(ipa)