W ramach kolejnego „Wieczoru w Parowozowni” tym razem zaprosiliśmy naszych gości na pokaz zdjęć Ariela Ciechańskiego pt. „Muzealnictwo kolejowe w Austrii – wybrane przemyślenia w kontekście Parowozowni Skierniewice”. Prezentacja obrazowała cztery placówki muzealne w Austrii. W większości stanowią one własność organizacji pozarządowych i prowadzone są przy wsparciu finansowym władz krajowych, lokalnych i regionalnych oraz sponsorów. Jak się okazuje się są one zaprzeczeniem mitu „muzeum na europejskim poziomie” do którego powstania niezbędne są kwoty idące w miliony euro.

Przykład parowozowni w nieodległym od Wiednia Strasshoffie jednoznacznie wskazuje, że największą wartością obiektu jest zachowanie go w stopniu najbardziej zbliżonym do ostatniego okresu normalnej eksploatacji. To powoduje uchwycenie i zatrzymanie w czasie niepowtarzalnego i nie dającego się odtworzyć klimatu. Zamiast lśniących lustrzanych posadzek, są tu na sczerniałe od smarów betonowe podłogi mieniące się gdzie nie gdzie charakterystyczną „tęczą” powstałą po wpadnięciu kropli oleju do kałuży, a w powietrzu unosi się specyficzny dla starej kolei zapach smarów.

Pocieszające jest to, że jak zauważył jeden z uczestników sobotniego spotkania, dystans dzielący nas od austriackich kolegów nie jest wcale tak duży.

W sobotę, 7 lipca miał miejsce kolejny cykliczny Dzień Otwarty. Mimo ogromnego upału przyciągnął do Parowozowni Skierniewice ponad setkę osób. Zwiedzający oprócz prezentowanych zazwyczaj eksponatów mieli możliwość zobaczenia ręcznego żurawia o udźwigu 10 ton z 1938 roku, który został wybrany głosami osób odwiedzających nasz profil na Facebooku.

Tego samego dnia o godz. 21:00 odbył się długo oczekiwany, kolejny Wieczór w Parowozowni, na który przybyło 145 osób. Tym razem Grupa Banana Perwers wystawiła spektakl teatralny „Tramwaj zwany pożądaniem” Tennessee Williamsa – historię o namiętności i upadku; opowieść o przewrażliwionej znerwicowanej Blanche, jej spokojnej siostrze Stelli i brutalnym Stanleyu. Nie zabrakło również satyrycznych tekstów Kabaretu Dudek czy Mrożka w inscenizacji „Na targu”.

Organizatorami imprezy byli: Polskie Stowarzyszenie Miłośników Kolei, grupa Banana Perwers i klub Oaza, natomiast patronami medialnymi: Radio RSC, Głos Skierniewic, Dziennik Łódzki ITS oraz Skierniewickie.pl. Kolejny Dzień Otwarty i Wieczór w Parowozowni już 4 sierpnia.

W sobotę 30 czerwca grupa kilku osób dokonała rozładunku wyrobów hutniczych, czyli blach i kształtowników stalowych, niezbędnych do wykonania tegorocznego etapu remontu obrotnicy, a więc jednego z najważniejszych i najbardziej charakterystycznych urządzeń znajdujących się w naszej Parowozowni. Prace stanowią kontynuację remontu prowadzonego w zeszłym roku. Zakres robót obejmuje całkowite pokrycie pomostu jezdnego obrotnicy blachami, które nie tylko zabezpieczą konstrukcję mostu przed wpływem warunków atmosferycznych, ale przede wszystkim staną się stabilną podłogą umożliwiającą zwiększenie bezpieczeństwa osób prowadzących prace z użyciem obrotnicy. Kolejny etap remontu obrotnicy jest współfinansowany przez Urząd Miasta Skierniewice (dotacja w wysokości 10 000 zł, co stanowi 49% wartości całego zadania, a 80% wkładu finansowego).

Mimo bardzo dotkliwych upałów, utrudniających wszelkie prace na zewnątrz, zbliżamy się do zakończenia prac związanych z rozbiórką akumulatorni. Po długim okresie poświęconym na wyszukiwanie pośród gruzów nadających się do ponownego wykorzystania cegieł, w ostatni weekend czerwca pozostałe trzy ściany akumulatorni zostały wyburzone.

Odzyskane w trakcie rozbiórki kilka ton materiałów, głównie cegieł i pustaków, będzie wykorzystane w trakcie przeprowadzania różnego rodzaju robót budowlanych na terenie Parowozowni. Miejsce po wątpliwej urody przybudówce pozostaje jeszcze posprzątać…

Jak każdego roku od 28 lat, 14 czerwca, tego bowiem dnia w 1845 r. oddano uroczyście do eksploatacji pierwszy odcinek Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej, przy grobie Stanisława Wysockiego (1805-1868) spotkało się grono osób, które chwilą refleksji uczciło pamięć nie tylko projektanta i budowniczego „wiedenki”, ale także innych kolejarzy, którzy spoczęli na Starych Powązkach. Modlitwę poprowadził ksiądz Ryszard Marciniak.

Po złożeniu kwiatów i zapaleniu zniczy na mogile pioniera polskiego kolejnictwa grupa przedstawicieli Zespołu Szkół im. inż. Stanisława Wysockiego d. „Kolejówka”, Warszawskiej Kolei Dojazdowej, Komitetu Obchodów 150. Rocznicy Kolei w Tłuszczu oraz członków PSMK, które od ćwierć wieku spotkania organizuje, wyruszyła na spacer szlakiem grobów kolejarzy pochowanych na Starych Powązkach. W bieżącym roku, ze względu na 150. rocznicę oddania do eksploatacji Drogi Żelaznej Sankt Petersbursko-Warszawskiej odwiedzono groby osób z nią związanych: Jana Gwalberta Lipskiego (ok. 1825-1863); Feliksa Kasperowicza (1847-1900) – naczelnika oddziału IV (warszawskiego); Bolesława Adama Podczaszyńskiego (1822-1876) – architekta, budowniczego dworców w Tłuszczu, Łochowie i prawdopodobnie istniejącego w Czyżewie; Jana Rasinowskiego (ok. 1840-1908); Stanisława Kierbedzia (1810-1899) – zastępcy projektanta i budowniczego; Ludwika Swarackiego (ok. 1853-1878). Spacer prowadził kolega Marek Moczulski.

fot. D. Krakowski, W. Matejak